Prowadząc własną działalność, której główne dochody pochodzą ze sprzedaży, przedsiębiorcy często zastanawiają się w jaki sposób skutecznie pozyskać nowych klientów oraz jak zatrzymać przy sobie tych stałych. Najpopularniejszym rozwiązaniem dla tego problemu są oczywiście różnorakie akcje reklamowe i kampanie promujące, które zachęcają potencjalnych konsumentów do zainteresowania się ich ofertą.
Każda taka akcja związana jednak jest z wydatkami, które różnią się w zależności od formy reklamy jaką wybierzemy. W takim przypadku, przedsiębiorcy, razem ze swoimi marketingowcami, zastanawiają się jak sprawdzić czy kampania ta była opłacalna i czy przyniosła oczekiwane skutki. W tym celu powstał wskaźnik ROAS, czyli narzędzie przedstawiające zwrot z wydatków na reklamę. Czym dokładnie on jest, jak działa oraz w jaki sposób można go obliczyć? Tego dowiesz się w dzisiejszym artykule.
Czym jest ROAS?
Na pierwszy rzut oka nazwa ROAS może wydawać się niezrozumiała, jednakże jest to nic innego jak skrót od angielskiego sformułowania “Return On Ad Spend”, co w prostym tłumaczeniu na język polski oznacza “zwrot z wydatków na reklamę”. Według ogólnie przyjętej definicji, wskaźnik ten to narzędzie, które informuje przedsiębiorców o skuteczności kampanii reklamowej na podstawie stosunku między przychodami, a wydatkami na konkretną akcję. W skrócie można powiedzieć, że wskazuje on zysk z każdej złotówki zainwestowanej w kampanię promującą dany produkt lub usługę.
ROAS jest stosunkowo elastycznym wskaźnikiem, gdyż można go używać do każdego typu kampanii reklamowej, nie zależnie od jej zakresu stosowania i czasu trwania. Oznacza to, że wskaźnik ten sprawdzi się zarówno wtedy gdy chcemy zbadać skuteczność krótkiej lub jednorazowej akcji promującej, a także w sytuacji kiedy potrzebujemy sporządzić roczne podsumowanie wszystkich kampanii reklamowych realizowanych przez naszą firmę.
Aktualnie jego zastosowanie jest szczególnie przydatne w kontekście sklepów internetowych, które nie raz wręcz “bombardują” nas swoimi reklamami. Sklepy te, dzięki analizie wskaźnika ROAS, mogą w łatwy sposób sprawdzić, które ich działania marketingowe są najskuteczniejsze oraz w jaki sposób najlepiej wykorzystać budżet na reklamę, co jak wiemy dla wielu przedsiębiorców jest niezwykle ważne, gdyż monitorują oni dosłownie każdą złotówkę wydaną na wszelkie akcje promocyjne.
Czym różni się ROAS od ROI?
Przedstawiając rozbudowaną definicję wskaźnika ROAS, warto też wspomnieć czym on się tak naprawdę różni od podobnego wskaźnika, jakim jest ROI, w końcu o obydwu z nich można powiedzieć, że prezentują zwrot z inwestycji. Jednakże jest jedna zasadnicza kwestia, która oddziela je od siebie. Mianowicie ROI prezentuje ogólną efektywność całokształtu inwestycji, natomiast ROAS jest bardziej sprecyzowany, ponieważ służy do oceny skuteczności stricte kampanii reklamowych. Można powiedzieć, że wskaźnik ROI obejmuje dużo szerszy zakres danych niż ROAS, które niezbędne są do przeprowadzenia poprawnej analizy.
Jak obliczyć ROAS?
Wspominaliśmy, że ROAS jest w pewnym stopniu mniej skomplikowanym wskaźnikiem niż ROI, oczywiście przede wszystkim zależy to od danych, które uwzględnia się przy obliczaniu tych dwóch wskaźników. Jednak oprócz tego potwierdza to także sposób w jaki się go otrzymuje, oto wzór:
Jak łatwo zauważyć, wzór ten jest banalnie prosty, jednak aby lepiej go zrozumieć, warto wspomnieć, co dokładnie należy wziąć pod uwagę w celu zastosowania go. Otóż, Zysk to całkowita kwota przychodów uzyskanych z kampanii reklamowej, a Koszt to suma wszystkich pieniędzy wydanych na jej realizację.
Interpretacja wskaźnika ROAS
Wynik wskaźnika ROAS prezentuje się w procentach, dzięki czemu można go w bardzo łatwy sposób zrozumieć. Na przykład, jeżeli otrzymana wartość wynosi 600% jest to równoznaczne z tym, że zyski z kampanii reklamowej są sześciokrotnie wyższe niż wydatki z nią związane. Każda wartość opisywanego przez nas wskaźnika, która przekracza 100% oznacza, że akcja promocyjna przynajmniej zwróciła się, jeżeli jednak jest on niższy niż 100%, niestety kampania była nieopłacalna, a zamiast zysków przyniosła straty.
Za pomocą wskaźnika ROAS można też w łatwy sposób dojść do tego jak dokładnie kształtują się zyski, które wygenerowała konkretna kampania reklamowa. Przy odpowiednim zrozumieniu go możemy dowiedzieć się ile zarobiliśmy na każdej wydanej złotówce. Dla przykładu, kiedy wartość naszego wskaźnika wynosiła 250%, oznacza to, że zarobiliśmy 2,50 zł na każdej zainwestowanej złotówce.
W kontekście sposobu obliczania tego wskaźnika, często też można spotkać się z błędnym stwierdzeniem, że opisuje on miarę zysku z reklam. Jednakże prawda jest inna, gdyż przy jego obliczaniu brany pod uwagę jest jedynie obrót. W związku z tym, w zależności od marży zysku, firma może ponieść straty nawet przy pozytywnym wyniku wskaźnika ROAS, warto o tym pamiętać, jednak nie zdarza się to często.
Poprawna, a zarazem skuteczna interpretacja opisywanego przez nas wskaźnika może być bardzo pomocna dla każdej firmy, która promuje się za pomocą reklam w telewizji, radiu czy też w Internecie. Świadome zrozumienie go pozwala rozpoznać konkretne działania, które przynoszą największe zainteresowanie, a co za tym idzie także zysk. Oprócz tego, stosując go można też przekonać się, które konkretnie formy reklamy są dla firmy nieopłacalne.
Jak osiągnąć dobry ROAS?
Skoro przedstawiliśmy już czym dokładnie jest ten wskaźnik, jak go obliczać i analizować, czas przejść do tego jak o niego zadbać. Sprawdźmy zatem, jakie działania sprzyjają temu, aby osiągnąć pozytywny wskaźnik ROAS, który definiuje to w jakim stopniu opłacalna była twoja kampania reklamowa.
- Używaj słów kluczowych: Pamiętaj, że aby zwrócić uwagę na swoją reklamę musi być na niej wyeksponowany jasny przekaz, który rzuci się w oczy potencjalnemu klientowi, który jest zainteresowany konkretną rzeczą lub usługą, dlatego też zadbaj o to, aby na reklamach umieszczać słowa klucze, na które zwróci uwagę jak największa liczba osób;
- Spróbuj poznać swoją grupę odbiorców: Prowadząc sprzedaż konkretnych towarów bądź usług zawsze starasz się celować w daną grupę odbiorców, w związku z tym aby lepiej do nich trafiać, koniecznie powinieneś poznać ich potrzeby i to na co zwracają uwagę, dzięki czemu będziesz w stanie podnieść skuteczność swoich kampanii;
- Obserwuj konkurencję: Czujność na rynku to podstawa, jeżeli nie chcesz z niego szybko wypaść powinieneś na bieżąco obserwować nie tylko to co jest akurat modne w twojej niszy, ale także monitorować to w jaki sposób kampanię marketingową prowadzą twoi konkurenci, aby zawsze być o krok przed nimi;
- Uwzględnij sprzedaż sezonową: Jak dobrze wiemy rynek silnie powiązany jest z sezonami, dlatego też aby zwiększyć wskaźnik ROAS dla swojej kampanii, powinieneś uwzględnić stosowanie reklam sezonowych, które są niezwykle skuteczne chociażby w trakcie ostatnio coraz bardziej popularnego w Polsce Black Friday.
Stosowanie odpowiednich schematów związanych z reklamą oraz przede wszystkim zrozumienie ich jest niezwykle ważne w kontekście wskaźnika ROAS. Dlatego też, jeżeli chcesz zwiększyć zyski firmy, które zawdzięczasz kampaniom reklamowym, koniecznie powinieneś wykorzystać wymienione przez nas wskazówki.
Podsumowanie
Każdy przedsiębiorca, który stosuje kampanie reklamowe w celu promowania swoich produktów lub usług dobrze wie, jak dużo pracy należy włożyć w to, aby były one dopracowane i przede wszystkim skuteczne. W tym celu niezbędne są oczywiście umiejętności marketingowe, jednakże są też narzędzia, które mogą pomóc w ich udoskonaleniu. Jednym z nich jest właśnie wskaźnik ROAS, który wykorzystany w odpowiedni sposób może przynieść wiele korzyści.
W dzisiejszym artykule przedstawiliśmy jego zalety, wytłumaczyliśmy jak go używać, a także wspomnieliśmy o tym jak ważną rolę może on odgrywać w kontekście prowadzenia skutecznej kampanii reklamowej. W związku z tym nie mamy wątpliwości, że po przeczytaniu go korzystanie ze wskaźnika ROAS będzie znacznie prostsze i przyniesie oczekiwane skutki.
Przeczytaj koniecznie: